Odbyło się kolejne, ostatnie już spotkanie w ramach projektu „Lokalne Okno na Europę”. 8.04.2011 r. gościł u nas Pan Przemysław Lewandowski. Jest on organizatorem imprezy „Włóczykij”, która odbywa się co roku w Gryfinie, jak również od sześciu lat zajmuje się organizacją „Ińskiego Lata Filmowego”. Jedną z największych życiowych pasji Pana Przemysława są podróże i to one stanowiły główny temat spotkania.
Odbyło się ono w salce kinowej, dzięki czemu nasz gość mógł połączyć swoje opowiadanie z prezentacją multimedialną zdjęć miejsc, które odwiedził, jak i ludzi, których poznał. Na wstępie pan Lewandowski przybliżył nam nieco samą imprezę „Włóczykij”. Przedstawił nam sylwetki kilku osób, które na niej gościły, m.in. opowiadał o podróżniku, który samotnie, kajakiem przepłynął Ocean Atlantycki z Afryki do Ameryki Południowej, a następnie udał się dalej z wybrzeży Brazylii do Waszyngtonu. W planach ma również powrót przez Atlantyk do Europy.
Następnie nasz gość opowiedział nam nieco o swoich wyprawach, np. do Maroka, czy republik byłego Związku Radzieckiego, gdzie poznał wielu wspaniałych ludzi, jak i liczne, bardzo interesujące zwyczaje miejscowej ludności. Najbardziej interesujące było to, że podróże Pana Przemysława nie są w niczym podobne do tych, jakie znamy z ogłoszeń biur podróży zachęcających do odwiedzenia obleganych przez turystów miejsc. Podróżuje on po miejscach, których nie można znaleźć w przewodnikach turystycznych, po miejscach dających prawdziwy obraz danego kraju czy społeczności, odkrywając często elementy zapomnianego dziedzictwa tych regionów. Zachęcał nas również do odkrywania piękna naszych okolicznych terenów.
Sam w wolnych chwilach, razem z podobnymi mu ludźmi, szuka zapomnianych już cmentarzy i stara się zachować to, co pozostało z ich dawnego stanu, oczyszczając przedwojenne pomniki czy uprzątając śmieci. Podkreślał, że w podróżowaniu ważne jest to, aby odkryć prawdziwy obraz odwiedzanych miejsc, ponieważ daje to wyobrażenie danego miejsca w jego rzeczywistym stanie i pozwala poznać fascynujące i nieznane miejsca.
Po spotkaniu Pan Lewandowski udzielił jeszcze krótkiego wywiadu dla szkolnej gazetki „Wióry”.
Patrycja Tyczyńska